Morawiecki oszalał! Od nowego roku podatkowy armagedon. Wzrosną ceny WSZYSTKICH produktów!

Opublikowany 2018-12-06 14:17:32

  • autor: Anonim
918
Miłościwie opodatkowująca nas władza postanowiła przygotować kolejne podwyżki podatków, byśmy wstali z kolan i tworzyli społeczeństwo solidarne. Ale nie tylko na opłatach się kończy.

Artur Dziambor przypomina o kilku nadchodzących podwyżkach VATu-u: Na fast foody, napoje, oraz mleko roślinne. Ponadto planowany jest „podatek-kara dla tych bezczelnych kierowców, którzy śmią mieć samochód z silnikiem o pojemności powyżej 2.0l”.

– No całkiem nieźle jak na najbardziej prowolnościową ekipę – ironizuje Dziambor, polityk partii Wolność, odwołując się do ostatnich słów premiera Morawieckiego i obietnic przedwyborczych „dobrej” zmiany o obniżeniu podatków.

Jak podaje Business Insider zmiana w naliczaniu podatku dotknie głównie właścicieli barów szybkiej obsługi, którzy dotąd niejednokrotnie zasłaniali się sprzedawaniem gotowych produktów na wynos, nie zaś typowo restauracyjnym serwowaniem potraw. Dzięki temu mogli opłacać VAT w wysokości zaledwie 5 procent. Od 2020 roku stawka ta ma wynieść 8 proc. Jak myślicie, kto za to ostatecznie zapłaci?

– Część produktów, takich jak mleko czy masło rzeczywiście drożeje. Tak jak wiele innych artykułów spożywczych, ich cena zależy od warunków atmosferycznych. […] Budujemy mechanizmy stabilizujące ceny, chcemy żeby to była systemowa zmiana. Wzrosty cen prądu to skutek polityki klimatycznej Unii Europejskiej, a więc czynników zewnętrznych. To temat, którym praktycznie codziennie się zajmujemy – przekonywał z kolei premier Morawiecki w czasie konferencji podsumowującej 3 lata rządów PiS.

Kolejne przepisy uderzą bezpośrednio w kierowców. Wzrosną koszty przeglądów na stacjach diagnostycznych, rząd liczy na dodatkowe 2,5 miliarda złotych, co oznacza że o tyle mniej zostanie w kieszeniach podatników. Dodatkowo od 1 stycznia wchodzi nowa opłata paliwowa w wysokości 10 gr na litrze paliwa, co przełoży się na wzrost cen WSZYSTKICH produktów, gdyż wzrosną koszty transporty każdego towaru.

Do tego podczas szczytu klimatycznego w Katowicach premier Morawiecki zapowiedział, że partia rządząca pracuje już nad kolejnym podatkiem. Tym mieliby zostać objęci posiadacze samochodów z „dużymi silnikami”. Pod tym pojęciem kryją się auta z silnikiem o pojemności 2 litrów i większych.

Oprócz tego aktywiści miejscy z Warszawy złożyli projekt zakazujący parkowania samochodów kierowcom na chodnikach. Jeśli przepis wejdzie w życie, pojawi się konieczność totalnych remontów miast w całym kraju. Oczywiście za nasze pieniądze. A patrząc na to, ile takie remonty trwają, kierowcy samochodów oraz pasażerowie komunikacji miejskich latami będą przeżywali piekło.

Do tego warto dodać szykujący się wzrost cen, który wynika oczywiście z kolejnych rządowych regulacji. Wszystkich podatków, które planuje Prawo i Sprawiedliwość, nie sposób wymienić w jednym krótkim artykule. Do tego warto przypomnieć, że miłościwie nas opodatkowujący rząd, już kilkadziesiąt razy podnosił w czasie tej kadencji daniny. Ale wiadomo – czego nie robi się, by żyło się lepiej…

Komentarze (1)


Drogi Czytelniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi oraz materiały redakcyjne. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowywanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększymy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz wycofać w każdej chwili.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać (na podstronie z ustawieniami prywatności), odznaczając wybraną zgodę i klikając przycisk "nie zgadzam się", z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.