pani

Opublikowany 2022-02-09 17:42:49

  • autor: Anonim
65
Spotkanie rodzicielskie

[...]

Komentator: Nadchodzi Superniania... Kiedy Jo ustanawia prawo: Skyler ucieka

[Skyler krzyczy i płacze]

Skyler: Nie chcę iść na czas.

Komentator: Kiedy Superniania powraca.
Rozpoczyna się nauczanie

Jo (Wywiad) Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem po obserwacji rodziny, było powrót i przedstawienie im rutyny rodzinnej, której desperacko potrzebowali, aby uzyskać jakąś formę struktury ich domu,

[...]

Jo: „Danielle zaczęła przygotowywać obiad, a Skyler jej na to nie pozwoliła. Chciała być stale odbierana”.

Jo: „Przyzwyczaiła się krzyczeć, teraz ją podniesiesz. Zauważysz, że jeśli ją podniesiesz, to co robisz, to uczysz Skyler za każdym razem, gdy ona źle się zachowuje, ona chce, żebyś ją wybrał w górę."

Jo: "Więc bądź pozytywnym rodzicem. Zejdź i powiedz "Kochanie, mamusia nie może cię teraz trzymać, gotuję."

[Skyler uderza Danielle]

Danielle: „Skyler, nie bij mamusi! To nie jest miłe”.

Jo: „Ostrzeż ją i powiedz, że jeśli zrobi to jeszcze raz, pójdzie na Niegrzeczne Krzesło. A za tobą odzyskujesz moc”.

Skyler: „Nie chcę iść na-nie chcę iść na krzesło. Nie chcę iść na krzesło."

Danielle: „W takim razie nie bij mamusi”.

[Skyler ponownie uderza Danielle]

Danielle: „Skyler, możesz pomóc mamie. Najpierw musisz przeprosić. O pomoc każdemu wcześniej, gdy przeprosisz. Możesz mi pomóc”.

Skyler nie siadam.

Skyler: „Nie, nie chcę iść na Naughty Chair!” Danielle: To wystarczy

Danielle: Co musisz powiedzieć mamie?

Skyler: Nie chcę mieć czasu.

Danielle: Co musisz powiedzieć mamie?

Skyler: Chcę wyjść z limitu czasu.

Danielle: Możesz wyjść poza limit czasu, kiedy przeprosisz Co chcesz mi powiedzieć?

Skyler: Przepraszam.

Danielle: Dziękuję. Przytul mnie.
Frank: Kiedy Skyler przyznała, że jest jej przykro, alleluja! Krzesło zadziałało!

Jo: Jestem naprawdę dumny z twojej dobrej roboty.

Komentator: Zbliża się Superniania...

Jo: Cześć

Komentator: Jo odpada

Jo: Czy to cześć czy pożegnanie?

Prezenter: Cóż, Frank jest złapany w środku.

Jo: Onieśmielające, prawda?

Komentator: Kiedy Superniania powraca.
Nauczanie Countinues

Jo (wywiad): Dziś rano przybyłem ładnie i wcześnie, aby rozpocząć technikę wznoszenia i połysku, w której znalazłem Danielle i Franka, mówiąc przynajmniej, że są całkiem martwi. Technika wzrostu i połysku polega na upewnieniu się, że poranny bieg jest płynny i zorganizowany. W przeddzień dzieci muszą wybrać ubrania i ustawić alarmy. Rano rodzic musi wcześniej obudzić swoje dzieci, aby otworzyć uchylone drzwi i zapalić miękką lampę, a następnie delikatnie schodkować dzieci, aby wiedziały, że czas wstać.

[Dzwoni budzika]

Jo (wywiad): Kiedy dzieci się obudzą, to do nich należy wzięcie odpowiedzialności za ubieranie się, umycie i gotowość do wyjścia.

[...]

Komentator: Zbliża się Superniania...

[Dzwoni budzik]

Komentator: Skyler otrzymuje budzenie.

Skyler: Nieeeee!

Spiker: A tata oblał zadanie domowe.

Frank: Zamknij usta i zacznij odrabiać lekcje.

Spiker: Kiedy Superniania powraca.
Test rodzinny

Jo (wywiad): Zostawiłem Danielle i Franka na kilka dni, żeby zająć się wdrażaniem technik. Będę ich obserwował, więc zobaczmy, jak sobie poradzą.

[dzwoni budzik Franka Patricka]

Frank: Dzień dobry. W porządku! Wstawanie kolego, dobra robota.

Jo: Ach! Poranna rutyna! To będzie wyzwanie.

[dzwoni budzik Skylera]

Danielle: Daj spokój kochanie, słyszysz to? Ona się nie rusza!

Jo: Frank! To duża poprawa.

Danielle: Chciałabym, żebyś to założyła, wyszła do salonu ubrana i sprawiła, że byłam naprawdę dumna, okej?

Danielle: Pospiesz się! Spieszyć się! Pospiesz się!

Jo: Świetnie! Frank idzie do szkoły.

Danielle: Kocham cię kolego!

Frank: Do zobaczenia kolego!

Jo: Ale co ze Skylerem?

Frank: Chodź, chodźmy.

Skyler: Nie.

Danielle: Chcesz się ubrać? A może chcesz iść do szkoły w piżamie?

Skyler: Mamusiu nie!

Danielle: Dobra, włożę twoje ubrania do twojej torby na książki.

Skyler: Nieeee!

Danielle: Więc pójdziesz do szkoły w piżamie? Cóż, umyjmy zęby, żebyś nie miał śmierdzącego oddechu w szkole.

Skyler: Nie! Nie! Nie chcę myć zębów!

Danielle: Dobra, więc idziemy do szkoły, chodź.

Skyler: Nie chcę chodzić do szkoły.
Jo: „Trochę się kłóci, Skyler idzie do szkoły w piżamie. Dobra robota, Danielle”.

Danielle (wywiad): Jo powiedziała, że nie musisz się z nią kłócić każdego ranka, po prostu weź ją w piżamę iw końcu się dowie, tak, mój umysł był zdecydowany, że chodziła do szkoły, a nie piżama.

Jo: Później Frank usiadł z tatą do pracy domowej.

Frank: „Zamknij usta i zacznij odrabiać pracę domową”.

Frank: „Czy to A czy C, czy jaka to litera? Napraw to”.

Frank Patrick: „Nie”. Frank: „Nigdy nie widziałem litery A, która wygląda jak C”.

Frank Patrick: „Ale tak piszę”.

Frank: „Zacznij od nowa”.

Frank Patrick: „Nic nie wiem”.

Frank: „Nie, wiem, co jest dobre, a co złe. Po prostu odrób pracę domową”.

Frank Patrick: „Ale zawsze to robiłem”.

Frank: „Idziemy w złym miejscu z tą całą pracą domową”.

Frank Patrick: „Tak, wiem, jak napisać piątkę”.

Frank: „Frank, zacznij teraz pracę domową”.

Frank Patrick: „W takim razie pozwól, że napiszę moje A”.

Frank: „Jeśli napiszesz swoje A, usiądziesz w Naughty Chair”.

Jo: Niegrzeczne krzesło? Czemu? Po co?

Frank: „Wymaż to, Frank”.

[Frank Patrick płacze]

Frank: „Stary, nie płacz nad pisaniem ani słowa. To śmieszne. Wiesz co? Usiądź”.

[Frank Patrick szlocha] Dlaczego muszę tam siedzieć?”

Frank: „Słyszałeś, co powiedziałem, wejdź tam”.

[Frank Patrick wciąż jęczy]

Frank: „Masz limit czasu… spójrz na mnie. Masz limit czasu za danie mi ciężkiej pracy domowej i za to, że nie poprawiłeś swojego A. Dajesz mi problem z zrobieniem A. Dlatego teraz jesteś w przekroczeniu limitu czasu."
[Frank Patrick płacze]

Frank: „Masz przerwę przez 7 minut, kolego. A najbardziej, że masz przerwę, to dlatego, że jesteś małym, marudnym bachorem. Złamiesz mi krzesło? Nie łam mi krzesła Frank. Zachowujesz się jak mały, marudny bachor, Frank, nad prostą pracą domową.

Jo: Tato, pozwalasz, by gniew wziął górę nad tobą.

[Frank Patrick jęczy i płacze]

Frank: „Przestań teraz płakać, brzmisz śmiesznie, Frank. Zamknij usta”.

Danielle: "Kochanie".

Frank: „Nie chcę słyszeć jego marudzenia”.

Danielle: „Po prostu nie możesz. Po prostu nie możesz”.

Frank: "Zatrzymał się. Udało się."

Frank: „Masz limit czasu za marudzenie i nie słuchanie o tym, co potrzebowałem, żebyś zrobił z pracą domową. Dlatego masz limit czasu. Teraz możesz wstać i nie jęczeć”.

Frank Patrick: „Nie zrobiłbym dobrze mojego A”.

Frank: "Więc nadal jęczysz?"

Jo: Frank, potrzebujesz zadania domowego. Komunikacja 1 na 1.

Jo (wywiad): Frank, to było po prostu niesprawiedliwe, ty i ja musimy jak najszybciej porozmawiać."
Tagi: #bbb

Komentarze (0)


Drogi Czytelniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi oraz materiały redakcyjne. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowywanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększymy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz wycofać w każdej chwili.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać (na podstronie z ustawieniami prywatności), odznaczając wybraną zgodę i klikając przycisk "nie zgadzam się", z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.