Fatalna niedziela

Opublikowany 2008-06-24 17:13:40

shabik
569
babilon

Komentarze (1)


  • shabik
    2008-06-24 17:14:10
    To było tak, zaraz ci opowiem, jechałem do niej, był słoneczny dzień Z okna pociągu widziałem pola, widziałem i chciało się żyć W Krakowie, dwadzieścia po czwartej, kupiłem kwiaty, kupiłem wino Pamiętam w monopolowym uśmiechała się miło dziewczyna Poszedłem piechotą, słońce z ukosa, usiadłem na ławce na papierosa Wciągnąłem, wypuściłem dym nosem, myślałem o jej włosach Gołębie latały, głowy przekrzywiały, patrzyły mi w oczy Zdusiłem peta, zebrałem się, wstałem, wspomniałem jej włosy Wreszcie na miejscu, stara kamienica, nikt się nią nie zachwyca Spróchniałe schody, brudne ściany, poręcze wyszlifowane Otworzyłem kluczem, co sama mi dała, kiedy mnie żegnała Zdjąłem buty, płaszcz do szafy co w ścianie schowana Przy wejściu obok moich stały drugie męskie buty czarne Drugi męski płaszcz, ciemnobrązowy w szafie Z niepokojem wszedłem dalej, nikogo nie było W drugim pokoju to czego się bałem się potwierdziło Ona i on razem na łóżku, do dzisiaj nie mogę zapomnieć Gdy to zobaczyłem nie mogłem już myśleć przytomnie Gdy oprzytomniałem, w kałuży krwi odrętwiały siedziałem Obok dwa c

Drogi Czytelniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi oraz materiały redakcyjne. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowywanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększymy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz wycofać w każdej chwili.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać (na podstronie z ustawieniami prywatności), odznaczając wybraną zgodę i klikając przycisk "nie zgadzam się", z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.