2332 2

Opublikowany 2023-07-14 21:18:10

  • autor: Anonim
482
Dnia 9 lipca 2007 roku byłem na jakimś zagranicznym lotnisku, nagle na teren lotniska weszła pani miss Carter która miała krótką spódniczkę. Miss Carter podchodzi do mnie i mówi widzę że jesteś sam na lotnisku, wtedy pojawia się kobieta o imieniu Czarilla i jej kierownica pan k . Czarlilla mówi nasz samochód czeka na nasze dziecko, ja próbuje uciec. Niestety Miss Carter mnie łapie później bierze mnie na ręce, następnie razem z Czarlillą i jej kierowcą wyprowadzają mnie z terenu lotniska. Te trzy osoby prowadzą mnie do jakiegoś samochodu, pan K siada za kierownica. Natomiast Miss Carter i Czarlilla siadają ze mną z tyłu samochodu, Czarlilla bierze mnie na kolana i mówi teraz jedziesz z nami w podróż. Samochód rusza Czarilla i pani Miss Carter ze mną rozmawiają na różne tematy, te panie są dla mnie bardzo miłe dalsze wydarzenia są nieznane .
Tagi: #454545

Komentarze (0)


Drogi Czytelniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi oraz materiały redakcyjne. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowywanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększymy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz wycofać w każdej chwili.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać (na podstronie z ustawieniami prywatności), odznaczając wybraną zgodę i klikając przycisk "nie zgadzam się", z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.