"Chłopaki do wzięcia". Nowy program rozrywkowy

To już 13 sezon! Nie lubią słowa „singiel”, bo uważają je za zbyt wyszukane. Wolą swojskie „kawaler”. „Chłopaki do wzięcia” znów na wyboistej drodze miłości i wciąż w podróży, której celem jest ta Jedna Jedyna. Nie mogą opędzić się od dziewcząt, które poznali dzięki udziałowi w serii dokumentalnej, ale trudno im się zdecydować, bo ich wymagania co do płci pięknej rosną. W nadchodzącym sezonie czekają naszych bohaterów zarówno rozczarowania, jak i nowe znajomości. W grudniu pożegnaliśmy na zawsze Romka „Napoleona” – przyjaciela wspominają pani Tereska i Rysiek „Szczena”. Oboje mają nadzieję, że może choć w niebie znajdzie się ta „jedna na milion dla Romka Napoleona”. Pani Aniela postawiła na swoim, zniechęciła Anetę i dziewczyna zostawiła Jarusia. Aneta postanowiła wszystko sobie przeanalizować a tymczasem on myśląc, że dziewczyna do niego nie wróci rozejrzał się za inną kandydatką. Zgłosiła się do niego 45-letnia… zakonnica. Jarusiowi jednak taka znajomość nie odpowiada. Robert „Tancerz” ma wielką pasję – taniec. Chłopak nagrywa teledyski zarówno w domu, jak i w plenerze, bo może tańcem zwróci na siebie uwagę płci pięknej a wtedy zatańczy dla niej co tylko wybranka sobie zażyczy. Grzegorz „Pączuś” marząc o wybranej śpiewa przeboje disco polo. Niestety, wciąż jedyną słuchaczką jest mama. Dawid po wypadku samochodowym stracił niemal wszystko: dziewczynę, przyjaciół, pracę, prawo jazdy i samochód. Dopadła go depresja, ale teraz postanowił skończyć z samotnością i szukać dziewczyny. Czy znajdzie?