Powstał biustonosz diagnozujący raka piersi. Zaprojektował go nastolatek
Nowotwór piersi co roku powoduje śmierć około 8 milionów ludzi na całym świecie. Specjaliści przekonują, że wczesna diagnoza daje dużo większe szanse na całkowite wyleczenie. Nad problemem tym pochylił się pewien nastolatek, który zaprojektował biustonosz, mogący zdiagnozować raka nawet we wczesnym stadium choroby.
Rak piersi ciągle stanowi ogromny problem na całym świecie. Ze statystyk wynika, że co roku z powodu tego nowotworu umiera 8 milionów ludzi, głównie kobiet. Jedank wczesna diagnoza daje większą nadzieję na wyleczenie. Walkę z tym schorzeniem podjął Julian Rios Cantu z Meksyku, który zaprojektował specjalny stanik mogący zdiagnozować chorobę nawet we wczesnym stadium rozwoju. Do stworzenia urządzenia pchnęła go sytuacja rodzinna. Jego matka, po wieloletniej walce z rakiem piersi, przeszła zabieg podwójnej mastektomii. W ten sposób 18-latek ma nadzieję, że bedzie mógł uchronić przed tym miliony osób.
Jak działa biustonosz? Znajduje się w nim ponad 200 czujników, które mają wyłapywać objawy wskazujące na rozwój nowotworu. Urządzenie diagnozuje strukturę skóry, jej kolor i temperaturę. Z kolei sensory ciepła badają przepływ krwi. Dane z czujników można odczytać za pomocą aplikacji na smartfona lub tablet, a na komputerze używa się modułu bluetooth.
Co ciekawe, stanik wystarczy nosić zaledwie godzinę w tygodniu, aby dokonać diagnozy. Projekt znalazł uznanie na całym świecie, zdobywając mnóstwo nagród. Został doceniony m.in. na VII edycji konkursu Global Student Entrepreneur's Awards w Meksyku. Jest także wspierany przez meksykańskie inkubatory przedsiębiorczości.