SE odkrywa: Hitler nie umarł. Uciekł i wyglądał tak

Nieprawdą jest, że przywódca III Rzeszy popełnił samobójstwo w berlińskim bunkrze. Dzisiejszy Super Express ujawnia, że 5 miesięcy po domniemanej śmierci Hitlera, tajni agenci FBI donosili o złym stanie jego zdrowia. Spisek? Na to wygląda. Jak to się stało, że Hitler przeżył? Otóż, jak wynika z szokujących akt ujawnionych przez FBI, a przytaczanymi przez Super Express, największy zbrodniarz XX wieku wraz z 50 innymi osobami dopłynął łodzią podwodną do wybrzeży Argentyny. Tam zaszył się w głuszy i prowadził nudne życie. Aby pozostać nierozpoznanym, zapuścił brodę i zgolił charakterystyczne wąsy. FBI miało rzekomo na bieżąco śledzić losy Hitlera. I tak, 21 września 1945 (oficjalnie Hitler popełnił samobójstwo 30 kwietnia), donoszono, iż wyniszczają go wrzody oraz ma ataki astmy. Wiadomo również, że zmarł z przyczyn naturalnych, ale kiedy i gdzie - tego nie ujawniono.