Jak widze Wasze zazdrosne komentarze to az mi sie niedobrze robi. Kazdy ma jakas pasje, moze on tak lubi jezdzic, to on panowal nad sytuacja uwazal na samochody itp. Wypowiadacie sie a pewnie nigdy nie siedzieliscie nawet na skuterze. Ja jezdzac rowerem widze jak puszkarze przemykaja lusterkiem kolo mojego lokcia na centymetry, lubia mi zajezdzac droge spychajac do rowy albo w kraweznik, dla Was to norma, ciekawe jakbyscie byli na moim miejscu a ja Was tak traktowal. Ostatnio nawet na kursie jazdy motorem mialem sytuacje ze jechalem z instruktorem po drodze z pierwszenstwem przepisowe 50 no i nawet kamizelki odblaskowe, nic nie pomoglo bo i tak pani w aucie nam wymusila, albo raz tez stary dziadek zagradzal droge jadac 30 zebysmy go nie wyprzedzili. Zobaczcie ile gosciu musial sie nakrecic robiac slalom po tej drodze ekspresowej, gdyby wszyscy po wyprzedzaniu wracali na prawy pas to lewy by mial wolny a przez Was musial biedak jezdzic slalomem :P Prawdziwym kierowca jest ten ktory respektuje na drodze kazdego nawet rowerzyste. Pozdrawiam!