Jak to słyszę to przypomina mi się pewna historia, bodajże ze Szwecji. Okazało się, że dziecko pewnej kobiety urodzi się jako bezczaszkowiec(letalna wada płodu, zero szans na przeżycie). Postanowiła ona dokonać aborcji, jednak zabiegu nie udało się przeprowadzić ponieważ w sądzie dowiedziono że dziecko, które i tak urodzi się martwe ma prawo do życia(takiego absurdu dawno nie słyszałem). Uważam, że przedstawianie w ten sposób zabiegu medycznego jest po prostu skandaliczne. Każdą operację można pokazać w równie gorszący sposób i w żadnym wypadku nie powinniśmy na jego podstawie budować naszej opinii. Co więcej, moim zdaniem, dokonanie aborcji jest czasami niezbędne(gdy życiu matki zagraża niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, lub gdy malformacje lub deformacje płodu uniemożliwiają jego przeżycie). Zresztą, wszyscy doskonale zdajemy sobie z tego sprawę.