takich lamusów jest na naszych drogach multum. jade 120 czy wiecej a tu taki ćwok z bocznej wyjeżdża maks 40 i jeszcze morde cieszy jak go ch#ja omijam. raz nawet nie wytzymalem, wyhamowałem gościa po kilkuset metrach i z wrażenia morde mu obiłem, bo sam o mało bym nie zginął przez niego. najgorzej że taki matoł sobie nie zdaje świadomości że sam zginie w wypadku tak jeżdżąc. ps nie mówcie że jeżdżę jak wariat, bo to była droga szybkiego ruchu i każdy jeździ podobną prędkością. pps. ludzie k#rwa po to macie boczny pas za ciągłą linią żeby spida nabrać, a nie się innym pod koła wpier#alać od razu z miejsca