Amerykanie mnie trochę śmieszą, często uważają że są nietykalni tylko dlatego, że są Amerykanami. Nie wiem gdzie się odbywała ta scena, ale zatrzymywanie i kontrola miała zapewne jakiś cel, np. zapobieganie przemytowi narkotyków itp. a później ten genialny gościu z samochodu będzie miał pretensje, ze jego dziecko kupuje narkotyki pod szkołą bo ktoś przepuścił dilera prze cheek point bez kontroli.