Jesli chodzi o Polskie drogi do roku 2002 było kiepsko, od roku ok 2003 Polska wzieła sie za remonty dróg Przykład od roku 2007,2009 zostało wyremontowane ponad 5000 tysięcy kilometrów samych dróg lokalnych nie licząc budowy autostrad i dróg ekspresowych które są w Budowie i do 2012 roku prawie wszystkie Priorytetowe odcinki wybudujemy Nielicząc odcinka A2 z warszawy do granicy z Białorusią i częsciowo docinek A1 od łodzi na połódnie ale z tym nie ma problemu jest dwupasmowa gierkówka więc droznosć będzie, znaczaco polepszyła się infrastruktura drogowa,wkońcu są pieniądze na to, DofinansowanieEU widać na kazdym kroku,są efekty,niektórzy twierdza ze nic sie nie robić ale Polska to nie czechy gdzie 200 km przecina czechy w szerz a u nas odpowiednik 700km to jest moloch,duzy kraj wszystkiego nieda sie wyremontowac w ciagu roku,pozatym ludzie juz zaczeli zwracać na infrastrukture i otoczenie w okól uwage,poprostu doroslismy wkońcu do dobrych dróg i zwracamy na to uwage w połowie lat 90 przerózne ciekawostki czy nowinki wziete z zachodu nowe oszklone przystanki smietniki znaki drogowe czy nawet plastikowe słupki były odrazu w Polsce dewastowane,teraz juz tego nie ma,zdazają się wyjątki