Ci którzy mówią, że żal, że to idiotyczny sposób, to myślę, że mają lepiej w życiu i układa się, maja przyjaciół na których może liczyć.Inni może z tym sobie radzą, bo mają kogoś, kto zawsze im pomoże, na których zawsze może liczyć i jest mu wtedy łatwiej... A taki człowiek, który nikogo nie ma? łatwo komuś powiedzieć jakoś się ułoży. Rozumiem Takich ludzi co chcą odebrać sobie życie. Inni może by powiedzieli: ooo ale tchórz, głupek, świr chce się zabić ha ha, ale czy zastanawialiście się jak wy czulibyście się na jego miejscu? mając same problemy, który potrzebuje wsparcia a nie ma nikogo kto mógłby mu pomóc? Może zrobilibyście to samo Niestety są tacy ludzie, którzy, przez to odbierają sobie życie... Sam nieraz tak mam, że chcę odebrać sobie życie i sam muszę sobie radzić, a moim jedynym przyjacielem jest mój kochany piesek, który pociesza mnie, gdy płaczę. Nie wyśmiewam się z takim ludzi i nie wyzywam ich od byle czego, którzy w taki sposób chcą odebrać życie. Aktualnie jestem właśnie w takiej sytuacji co niektórzy, nie mam ochoty żyć. Ale tez trzeba pamiętać, że problemy przechodzą i z czasem może być lepiej. Jak się mówi: po burzy zawsze wyjdzie słońce. 3-majcie się