Hey. Mam 21lat jestem studentka pierwszego roku pedagogiki. W wieku 9 lat zachorowałam na sepse mimo ze cudem to wyszlam z tego Ale ta choroba pozostawila po sobie jeszcze cos Ropa ktora osadzila sie w udzie zajela kosc ktora musiala byc czuszczona operacyjnie Podczes pobytu w szpitalu dostalam lek przeciwbolowy na krorego jestem uczulona co spowodowalo porazenie nerwu twarzowego prawostronnie po 2 miesiacach pobytu w szpitalu moja kosc byla na tyle slaba ze ulegla zlamaniu nastepnie przez prawie 2 lata nie chciala sie zrosnac Po uplywie tego czasu zdecydowalam sie na operacje usuniecia 15 cm kosci co za tym idzie skrocenia konczyny na szczescie po tej operacji kosc zabudowala sie Ale noga byla krotsza 15cm zdecydowalam sie wiec na operacje wydluzanie konczyny metoda Aparatem Ilizarowa niestety musialam przejsc 2 takie operacje bo po jednej noge mozna bylo wydluzyc maxymalnie 7,5cm bylo to bardzo bolesne noga wydluzala sie 1mmm na dobe a ja bralam 5 tabletek dziennie ktore nie zawsze przynosily mi ulge. Po zjeciu aparatu kosc ulegla ponownemu zlamaniu a po jej zrosnieciu deformacji wiec przeszlam kolejne 2 operacje w celu przywrócenia jej pierwotnego kształtu Po tych wielu poeracja