Tata Nano płoną jak pochodnie

Opublikowany 2010-03-26 21:20:29

surtv
1390
Jeden spalił się w 45 minut od wyjechania z salonu. Satish Sawant, agent ubezpieczeniowy, jest ostatnią ofiarą w serii samozapłonów najtańszego auta świata. Swój Tata Nano kupił w wersji ze wspomaganiem kierownicy i klimatyzacją. Po 45 minutach od wyjechania z salonu, jego auto stanęło w ogniu, on sam bezradnie patrzył na kłęby dymu.

Komentarze (2)


Drogi Czytelniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi oraz materiały redakcyjne. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowywanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększymy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz wycofać w każdej chwili.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać (na podstronie z ustawieniami prywatności), odznaczając wybraną zgodę i klikając przycisk "nie zgadzam się", z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.