ona i ja, niby nic a jednak mi zal, ona i ja, kilka chwil zamknietych na klucz. sam nie wiem co to bylo, kilka fajnych dni,a moze to milosc, milisc drwi , chyba tak bo chcialem z nia byc. tak dziwnie sie skonczylo, nawet nie znam jej, a moze to milosc, rozterka dwojga serc. ona i ja, takie cos co zdaza sie raz, glupio wyszlo w tamtym dniu, chcialem wiecej niz mogla mi dac.ona i ja, krotkie czesc i szukam jej w snach. a moze to milosc drwi, chyba tak i trudno z tym zyc. nie umiem bez Ciebie zyc Kochanie.