Pan Andrzej jest niezłym manipulatorem to widać przy fragmencie o modlitwie ale nie tylko. 1. Nie wszystko jest kwestią wyszkolenia i zaplanowania, więc pan Wronka kłamie. To szkolenie jest dla tych, którzy nie potrafią sami wymyślić sposobu rozpoczęcia i prowadzenia rozmowy. 2 Mówienie po imieniu, to zwykła grzeczność, która owszem sprzyja prowadzeniu rozmowy, co za perfidia ze strony pana W. Sugeruje on że ŚJ są zwykłymi zaprogramowanymi robotami bez uczuć i bez potrzeby grzecznościowego zachowania. 3. Modlitwa - Modlitwa jest tylko do Boga. Szczepan widział Jezusa kiedy wypowiadał te słowa. Podobnie jak złoczyńca wiszący obok Jezusa. Jeśli modlitwa jest rozmową to nie rozmawiamy, tylko modlimy się do siebie. Modlitwa zatem jest specjalną rozmową, rozmową z Bogiem. To co robi pan Wronka przytaczając Szczepana, to zwykła manipulacja. 4. Pan Wronka też ładnie uzasadnił, dlaczego ŚJ nie modlą się kiedy katolik zaprasza go do modlitwy, ale nie wyciągnął z tego żadnych wniosków i liczy na to, że jego słuchacze są tak tępi, że też nie wyciągną. Konkretnie chodzi o końcówkę kiedy przytacza to co ŚJ mają do powiedzenia o kazaniu na górze Tam Jezus nakazał że