do Fww: słuchaj Fww, po pierwsze to jestes swietny patriota jak ci sie niechce piasac zgodnie z ortografią. ale to nieważne. Zgadam się z faktami: Polska miała 4 co do wielkości armię aliancką podczas II WŚ ( kto o tym wie), mieliśmy świetne techniczne samoloty (nie tylko znanego powszechnie Łosia ale także znakomity samolot myśliwski P-24 przewyższający manewrowością słynnego niemieckiego Messershmita) jednak albo mieliśmy ich za mało albo je eksportowaliśmy. Nasi żołnierze byli bardzo bitni, odważni i znakomicie wyszkoleni w tym co robili(lotnictwo etc.). Niejednokrotnie przeszkodzili inni alianci (zrzucenie specjalnie stworzonej do pomocy powstaniu warszawskiemu drużyny Sosabowskiego na pewną śmierć w akcji Market Garden [gdyby wspomogli powstanie prawdopodobnie zwyciężyło by z niemcami]). Jednak po wojnie zajęli nas ruscy(też przez aliantów, którzy nas zdradzili). I to fakt, że wtedy nic się nie dało zrobić. Jednak najbardziej tragiczne jest to, że nasi politycy zamiast wrzeszczeć na arenie międzynarodowej o to co niemcy nam zrobili: zniszczyli nasz kraj, odnieśliśmy jedne z największych strat w ludziach itd.; to nasi kochani politycy ośmielają się szeptem protestować prz